Dzisiaj poopowiadam Wam troszkę
o kolejnej partii kosmetyków Decubal. Jakiś czas temu pisałam na temat chyba dwóch najbardziej polubionych przeze mnie kosmetyków tej firmy czyli kremie i piance do mycia twarzy
(KLIK). Dzisiaj kolejna grupa, ale czy jestem z nich tak samo zadowolona? O tym za chwilę:)
1 2 i 3 - Wszystkie kosmetyki dostajemy w czerwonych plastikowych tubkach, nakrętki również plastikowe, zamykane na zatrzask, jednak jak już wiele dziewczyn wspominało, po jakimś czasie i wielokrotnym otwieraniu i zamykaniu nakrętka może się urwać, w moim kremie do ciała urwała się bardzo szybko. W tych opakowaniach jest jednak jedna faja rzecz, "dziubki" którymi wydobywa się produkt są umieszczone po zewnętrznej stronie, przez co łatwo można przejechać łapą i zebrać krem bez upaćkania całej nakrętki:P
1 - Nawilżający, zmiękczający i ochronny krem do rąk - tubka o pojemności 100ml, konsystencja typowa jak na krem do rąk, fajnie się rozprowadza, szybko wchłania i nie ma potem problemów z tłustymi łapami:P kolor ma taki zielonkawo-żółty, dosyć dziwnie pachnie, ma być niby bezzapachowy (jak wszystkie te kosmetyki) ale chodzi tutaj raczej o to, że nie zawiera środków perfumujących, zapach ma taki dziwnie apteczny, mi on nie przeszkadza, pozostawia fajne gładkie dłonie, rzeczywiście nawilża i zmiękcza naskórek.
Cena ok. 16 zł.
Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Lanolin, Isopropyl,Myristate, Petrolatum, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Glyceryl Stearate, Tocopheryl Acetate, Pentylene Glycol, Dimethicone, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Persea Gratissima Oil, Sodium Cetearyl Sulfate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate.
Zawartość substancji lipidowych: 37%.
2 - Odżywczy i silnie nawilżający krem do ciała - spora tuba o pojemności 250 ml, biały kolorek, konsystencja rzadka co widzicie na zdjęciu, też apteczny zapach, ale nie pozostaje długo na skórze, super się rozprowadza i szybko się wchłania. Nie brudzi ubrań. Ja dobry balsam czy krem do ciała poznaje po moich łydkach:) są wiecznie suche i tylko dobry produkt im pomaga, a krem Decubal sobie poradził, więc śmiało mogę polecić, nawilża i zmiękcza skórę.
Cena ok. 25 zł
Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Isopropyl Myristate, Lanolin, Petrolatum, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Glyceryl Stearate, Tocopheryl Acetate, Cetearyl Alcohol, Tocopherol, Ceteareth-20, Sodium Cetearyl Sulfate, Dimethicone, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate.
Zawartość substancji lipidowych: 40%.
3 - Intensywnie odżywczy i regenerujący krem do skóry suchej i atopowej - kolejna 100 ml tubka, konsystencja jest bardzo gęsta ale to przez dużą zawartość substabcji tłuszczowych - 71%, ciężko go wycisnąć z tubki, ale z rozsmarowaniem raczej nie ma problemu. Na pierwszym miejscu w składzie ma wazelinę, na drugim, parafinę, hmmmm...:) dla skóry atopowej może to i dobrze, osoby, które mają tendencję do zapychania lepiej niech nie próbują:) pachnie już trochę przyjemniej niż poprzednicy. Kiedyś Wam wspominałam, że zdiagnozowanej skóry atopowej nie mam, ale zdarzają mi się takie suche, swędzące, łuszczące się pomarańczowe placki na skórze i kiedy zaczęłam go stosować miałam takie na zgięciu łokcia, smarowałam tym kremem ręce i pomogło po jakichś 3 tygodniach, chyba trochę długo, nie wiem, atopowcy niech powiedzą:) na ramionach zawsze miałam tzw."kaszkę", ale niestety krem nic z tym nie zrobił, a raczej jeszcze zaszkodził bo od czasu do czasu wyskakiwały mi tam krosty :o! więc go odstawiłam i będę stosowała do zmiękczania pięt i skórek przy paznokciach;]
Cena ok. 20 zł
Skład: Petrolatum, Paraffinum Liquidum, Aqua, Pentylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Methyl Glucose Sesquistearate, PEG-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Niacinamide, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Phytosphingosine, Cholesterol, Galactoarabinian, Xanthan Gum, Caprylic/ Capric Triglyceride, Sodium Stearoyl Lactylate, Sodium Citrate, Polyglyceryl-3, Methylglucose Distearate, Tocopherol, Stearic Acid, Palmitic Acid, Citric Acid, Sodium Hydroxide.
Zawartość substancji lipidowych: 71%.
Podsumowując, pierwsze dwa kosmetyki polecam z czystym sercem, natomiast ostatni krem raczej tylko dla osób ze skóra atopową.