3 stycznia 2013

FITNESS: Ćwiczymy z Chodakowską?

Ja tak:) A  właściwie dopiero zaczęłam, dziś pierwszy dzień treningu i powiem Wam, że ledwo udało mi się dotrwać do końca, ale uczucie takiej fajnej błogości jakieś pół godziny po takim wysiłku jest nie do opisania:) Od jakiegoś czasu głośno wszędzie o Ewie Chodakowskiej i jej działających cuda treningach. Chciałam już dawno zacząć, ale odkładałam to na później i na później, aż w końcu postanowiłam, że początek nowego roku będzie idealnym momentem:) można powiedzieć, że to takie moje noworoczne postanowienie, mam nadzieję, że w nim wytrwam i zobaczę efekty:)


Ja zaczęłam od tzw. "Skalpela", nie miałam niestety oryginalnej płytki, ale udało mi się znaleźć filmik na youtube >>>>KLIK<<<<. Chyba najgorzej szło mi z tymi ćwiczeniami, w których obciążone były uda, ufff, ciężko było:) Nie umiem też jeszcze utrzymywać cały czas napiętych mięśni brzucha, ale to przyjdzie z czasem. Planuję ćwiczyć co dwa dni, bez jakiejś wymyślnej diety + hula-hop i 8 minut na tyłek:) zobaczymy jak mi pójdzie, trzymajcie kciuki:) za 4 tygodnie zdam Wam relację z moich postępów (oby takowe były:))

A jak to u Was wygląda? Dałyście się już wciągnąć Ewie i jej ćwiczeniom? Może macie dla mnie jakieś ciekawe porady?

17 komentarzy:

  1. Ja od poniedziałku wracam do Body Revolution Jillian Michaels. Powodzenia w ćwiczeniach z Ewką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie słyszałam nigdy o tych ćwiczeniach:) dziękuję i powodzenia również dla Ciebie:)

      Usuń
  2. też zamierzam ćwiczyć :D póki co wczoraj obejrzałam mniej więcej to i zacznę od poniedziałku :D

    Zapraszam do mnie :)


    OdpowiedzUsuń
  3. skalpel ujędrni twoje ciało, wysmukli nogi ! powodzenia ci życzę, ja ćwiczę już 6 miechy i powiem jedno .. Warto !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ćwiczymy, ćwiczymy :) ja z Ewką już jestem od lipca, ale z przerwami. Teraz powracam do regularnych ćwiczeń.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki umięśniony brzuch nigdy mi się u kobiet nie podobał, ale cycki Ewa mogłaby mi oddać :D Ja mam zamiar znów wykupić karnet na siłownię, na miesiąc, ale to dopiero po feriach moich szkolnych i jak namówię koleżanki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też takie brzuszki się nie podobają i na pewno nie będę do takiego dążyła:) ale jakieś delikatne mięsniaczki mogłyby się pokazać:P

      Usuń
  6. Powodzenia! :) Ja codziennie wykonuję moją stała dawkę ćwiczeń :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj, ja z rzadka, bardziej sobie obiecuję niż ćwiczę, muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wszystkie płyty ale zero miejsca w domu na ćwiczenia... Tylko sufit mi pozostał :(

    OdpowiedzUsuń
  9. ja juz od dwana z ni cwicze i goraco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja tylko musze wyzdrowieć i zaczynam ponownie :D zaczęłam przed świętami trochę, ale nie miałam później kompletnie czasu,ale teraz go znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. po dłuższej przerwie znowu wróciłam do ćwiczeń z Ewą:)

    OdpowiedzUsuń