No i nadszedł ten dzień, recenzja produktu wybranego przez Was:) a będzie to żel rozgrzewająco-wyszczuplający z Ziaji.
Dane techniczne:
Cena: ok 17 zł
Pojemność: 270ml
Dostępność: Rossman, Natura, osiedlowe drogerie
Od producenta:
Najlepsze efekty uzyskuje się stosując preparat:
-przed ćwiczeniami fitness, aerobik,
-po gruboziarnistym peelingu,
-po rozgrzewającej kąpieli.
Działanie:
-zawiera kapsaicynę, która daje stopniowy efekt rozgrzania skóry,
-zapewnia delikatne, równomierne uczucie ciepła,
-ogranicza gromadzenie substancji lipidowych,
-przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej.
Substancje aktywne:
-kapsacyina z papryki cayenne-poprawia mikrokrązenie i poprawia metabolizm komórkowy
-bio-Ca2+ Coralliny officinalis-ogranicza dojrzewanie komórek tłuszczowych
-phytocomplex antycellulit-zmniejsza objawy cellulitu, zapobiega nierównomiernemu rozprzestrzenianiu tkanki tłuszczowej.
Moja opinia:
Jedziemy od początku.
Opakowanie to plastikowa butla z pompka co pewno jest sporym plusem, dozuje się idealnie, nie wybiera się za dużo produktu, jednak minusem jest to, że pod koniec nie można wydobyć żel ze środka i trzeba odkręcać albo po prostu rozciąć opakowanie.
Zapach, hmmm coś miętowo-chemicznego, ale na pewno nie jest to nieprzyjemny zapach, chociaż u mnie utrzymuje się długo na skórze.
Konsystencja jest dosyć rzadka, na zdjęciu widać jak żel spływa mi z ręki:) łatwo i szybko się rozprowadza, nie pozostawia śladów ani plam, szybko wnika w skórę.
Działanie. No i tu się zacznie:) Jeżeli ktoś chce zakupić ten żel bo wierzy, że on pomoże mu zgubić kilka cm tu i tam to szczerze odradzam. Na pewno nie zadziała w taki sposób:) Żel bardzo przyjemnie ogrzewa, szczególnie fajne uczucie kiedy na dworze zimno i chcemy się ogrzać pod kołderką:P nie polecam jednak stosować po peelingu jak zaleca producent:) u mnie skończyło się to strasznym pieczeniem skóry;/ stosowałam na uda, pośladki i brzuch. Zaletą żelu jest z pewnością to, że niesamowicie wygładza skórę i napina, można zauważyć delikatne ujędrnienie. Co do efektu antycellulitowego to nie mogę za wiele powiedzieć bo nie używałam go na tyle długo, aby zaczął działać w tej kwestii:)
Więc ogólnie polecam na zimę oraz deszczowe chłodne dni:)
ocena 2/5
I na koniec moje amatorskie zdjęcia wykonane podczas jednej z burz:) nudziło mi się:P