Nadszedł czas na kolejną część z cyklu "TRIKI", tym razem skupimy się na włosach pozbawionych objętości. Na pewno większość z nich jest Wam znana, ale przynajmniej wszystko będzie w kupie;) i sama będę miała je pod ręką:).
Mała objętość
- Susz włosy trzymając głowę do dołu, delikatnie"roztrzepując" włosy palcami
- Susząc włosy nawijaj pasma na grubą, okrągłą szczotkę i przeciągaj ją do przodu
- Kiedy włosy są delikatnie wilgotne nawiń je na czubku głowy na kilka grubych wałków i pozostaw do wyschnięcia
- Fajnym trikiem jest karbowanie włosów u nasady, ale tylko tych spod spodu, które nie będą widoczne na zewnątrz(przestrzegam przed stosowaniem tej metody zbyt często, a dlaczego to już zobaczcie w komentarzach:) dziękuję Kasi za uwagę:*)
- "Optyczny" efekt objętości daje farbowanie włosów w kilku tonacjach. Włosy z jaśniejszymi refleksami wydają się być bardziej puszyste, nie są płaskie jak włosy farbowane na jednolity kolor(chodzi oczywiście o ciemne kolory)
- Wiadomo, że nie każdy myje włosy codziennie, a jeśli nawet, to przynajmniej zimą, nie robimy tego rano, więc nasze włosy po przebudzeniu są "przyklapnięte" i płaskie, sposobem na to jest popsikanie włosów od spodu wodą i wysuszenie ich na grubej szczotce
- Prostowanie nie jest dobrym pomysłem, delikatnie kręć i faluj włosy, efekt będzie bardziej kobiecy i naturalny
- Oczywiście stosowanie suchych szamponów pomaga unieść włosy u nasady, jednak jest to tylko doraźny środek
- Przed założeniem czapki spryskaj włosy lakierem u ich nasady, aby po zdjęciu nakrycia głowy włosy nie pyły ulizane:P
- Nie tapiruj włosów jeżeli później nałożysz czapkę, w przeciwnym wypadku włosy się zdeformują
- Możesz suszyć włosy suszarką z dyfuzorem robiąc kółka przy skórze głowy co dodatkowo pofaluje nasze włosy
- Nie stosujemy szamponów i odżywek 2w1, które dodatkowo obciążają włosy
Stosujecie któreś z nich? Jak u Was się sprawdzają? A może macie swoje sprawdzone sposoby na włosy bez objętości, podzielcie się z nami:)
Ja stosuję większość - tylko z tym karbowaniem u nasady bym radziła uważać - mam root boost z babyliss i niestety wiem że karbowanie włosów u nasady jest bardzo szkodliwe. Gdy nie zabezpieczymy włosów możemy doprowadzić do ich osłabienia i popalenia. I gdy stanie się to u nasady to stracimy całą długość.
OdpowiedzUsuńno tak tak, oczywiście masz rację ta metoda nie nadaje się do częstego stosowania:) już poprawiam wpis, dziękuję za uwagę:*
OdpowiedzUsuńyour blog is so great ,full of fashion elements,and I have followed you ,can you
OdpowiedzUsuńfollow me ? It will be my pleasure if you come and pay a visit . Kisses . :)
http://romwe-romwe.blogspot.com
świetne rady! o niektórych nawet nie wiedziałam;] na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńja zawsze psikam włosy lakierem i zakładam czapkę :) Pozdrawiam i zapraszam!
OdpowiedzUsuńtrafne porady :) miło się czytało:) jeśli lubisz przeglądać modowe blogi zapraszam do mnie i zachęcam do obserwowania;*
OdpowiedzUsuńfajne rady ;D nawet niektóre stosuje.. obserwuje
OdpowiedzUsuń