Zrobiony wczoraj wieczorem, a dziś pokazujemy:) W sumie nic takiego, ale jednak fajnie się prezentuje:)
Do jego wykonania użyłam dwóch lakierów z Golden Rose, jeden w odcieniu pudrowego różu (niestety nr już się starł), drugi do zrobienia kropeczek to coś na pograniczu brązu i bordo (nr 343). I to na tyle:) Jak Wam się podoba?:) jego zrobienie zajmuje naprawdę chwilkę, a ożywia i rozwesela pazurki:):)
proste a jakie ładne:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) ! Kropeczki to niby nic takiego, a jednak dodają uroku :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatne ale fajne na codzień :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Wam się podoba moja "twórczość":P
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, uroczo wyglądają te kropeczki ;)
OdpowiedzUsuńsłodki :)
OdpowiedzUsuńale ja nei mam cierpliwości do takich wzorków :)
Fajny pomysl i fajnie prezentuja sie paznokcie!:)
OdpowiedzUsuńFajny kolor lakieru, nigdy nie pomyslalam o kropeczkach na brzegach, tak inaczej :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że numer tego jasnego się starł, bo bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńPomysłowo:)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło
OdpowiedzUsuńale słodko! ;)
OdpowiedzUsuńJakie ślicznosci :)
OdpowiedzUsuńRobilam dzisiaj mani na tym lakierku z GR,
ale ja zmalowałam biało-czarne kwiatki, zapraszam do obejrzenia :)