Spora część z Was już miała styczność z nowymi kremami Garniera HydraAdapt, ale na blogach czytałam przeważnie recenzje ochronnego kremy z filtrem i dynamizującego bodajże, a jakoś mało kto sięgał po moją wersję, czyli nawilżający, lekki kremik do cery normalnej i suchej z niebieskim lotosem i roślinnym eliksirem:)
Krem jest świetny na lato, ze względu na lekką konsystencję, jednak duży minus za brak filtra, nie wiem dlaczego tylko jedna wersja tych kremów go posiada i chyba dlatego zawsze go w drogeriach brakowało:) Krem się szybko wchłania, nie klei się, skóra faktycznie jest miękka i delikatna:)
Pojemność: 50 ml
Cena: w promocjo ok. 9 zł, normalna cena ok. 13 zł
Właściwości nawilżające są, ale dla mnie zdecydowanie za małe, więc tylko na dzień go stosowałam, na noc już coś bardziej treściwego. Pod makijaż na okres letni jest super, nic mi się na nim nie rolowało, ale zawsze staram się odczekać jakieś 15 minut od nałożenia kremu. Mają jednak tak długi skład, że aż boję się rozszyfrowywać co tam jest:) Ogólnie polecam przetestować:) Ja jednak kolejnego lata będę szukała czegoś innego.
Wolałabym do cery mieszanej i tłustej ;d
OdpowiedzUsuńjak dla Ciebie za mało nawilżania to dla mnie tym bardziej
OdpowiedzUsuńUżywałam przez jakiś czas wersji do cery tłustej, ale nie zachwycił mnie. Zbliża się zima i będę szukać czegoś bardziej treściwego.
OdpowiedzUsuńmi niestety te kremy nie odpowiadają:( w ogóle z Garniera to używam tylko produktów do włosów i to też od czasu do czasu:)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o lecie :( Lubię produkty garniera, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńlato niedługo do nas wróci:)
Usuńnie ufam tej serii na tyle by sie skusic na jakis produkt :P
OdpowiedzUsuńja kupiłam przypadkiem:)
UsuńMiałam krem-sorbet do cery mieszanej. Dla mnie bez zachwytuniestety. Nie wiem jak inne wersje.
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Garniera nie wiem czemu, ale mnie uczulają ;/
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
Jestem zachwycona wersją zieloną i ta też mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńten sam kupiłam siostrze ;)
OdpowiedzUsuńzapchał mnie niemiłosiernie :(
OdpowiedzUsuń