Dzisiaj zrobiłam sobie szybkiego frencha bo już baaaardzo długo się nie widzieliśmy:) no i widać efekty tego:) wyszło kiepsko, m.in. też dlatego, że użyłam białego lakieru z Essence, który tak naprawdę białym nie jest;/ no i musiałam nałożyć 3 warstwy, za szybko zdjęłam paseczki no i troszkę nierówno wyszło.
Efekty poniżej
A do wykonania użyłam:
Sensique, french manicure nr 135
Essence, colour&go nr 02 white secret
A wszystko pokryłam lakierem przyspieszającym wysychanie z Miss Sporty, Nail Expert Manicure, silk base&top coat
świetny blog . ; D
OdpowiedzUsuńdodajemy ?
wyszlo super!
OdpowiedzUsuńta biel mogłaby być bielsza :D
OdpowiedzUsuńno właśnie, a są 3 warstwy białego:) wszystko przez ten lakier;/
OdpowiedzUsuńoj tam, ładnie jest :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło ;) ja nie umiem zrobić sobie frencha ;/
OdpowiedzUsuńładnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńmnie często nie wychodzi, zwłaszcza prawa ręka, bo w lewej to ja mam chyba niedowład i mi fale wychodzą:/ a Tobie się udało. co się martwisz, z daleka nie widać;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńaż mnie naszło na frencha, ale wbrew pozorom przy tym zdecydowanie więcej jest pracy aniżeli zabawy ;O
OdpowiedzUsuńMi się podoba :) ładny, delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Bardzo ładne, delikatne pazurki.
OdpowiedzUsuńładnie mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i do obserwacji:)
ładne paznokietki :)!
OdpowiedzUsuńbardzo idealny ten Twój nieidealny french :) jestem pełna podziwu nad wykonaniem! Ja mam dwie lewe ręce do frenchu:)
OdpowiedzUsuń