Kupiłam ją niedawno, ale już jest moją miłością i na pewno zdobędę kolejne kolory. Rimmel Lasting Finish Matte Lipstick by Kate Moss nr 101. Nie wiem jak mogłam tak długo obojętnie obok niej przechodzić, chyba nie do końca byłam przekonana do matu na ustach, jaka ja byłam głupia!
Kupiłam ją oczywiście na ostatniej rossmanowskiej promocji, bo jakżeby mogło być inaczej. Kolor to cudowny, chłodny róż, pachnie przyjemnie, ale za cholerę nie wiem co to za zapach, przypomina mi coś kwiatowego:).
Nie wysusza, ale trzeba mieć do niej naprawdę mocno wypeelingowane usta bo uwidoczni każdą nawet najmniejszą skórkę. Mocno napigmentowana, więc nie trzeba mazać po ustach nie wiadomo ile, żeby uzyskać jakiś bardziej konkretny kolor, utrzymuje się kilka godzin, powiedzmy 3 w nienaruszonym stanie, później zaczyna się ścierać ale powoli:) no chyba, że jemy i pijemy to wtedy nie przetrwa.
Cena: ok 19 zł (ja kupiłam w promocji 40% w Rossmanie)
Pojemność: 4 g
Jak najbardziej polecam ją wypróbować, na razie to mój nr 1:) Macie ją w swoich zbiorach kosmetycznych? Jaka jest Wasza ocena?
Cena: ok 19 zł (ja kupiłam w promocji 40% w Rossmanie)
Pojemność: 4 g
Jak najbardziej polecam ją wypróbować, na razie to mój nr 1:) Macie ją w swoich zbiorach kosmetycznych? Jaka jest Wasza ocena?
śliczna :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam ani jednej szminki z tej serii ale mam zamiar kupić, ale boję się, że one, te maty, mogą wysuszać usta.
OdpowiedzUsuńJa też nie mam ani jednej pomadki, myślę że powinnam to zmienić :D
OdpowiedzUsuńKolorek naprawdę fajny ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna ;) przy najbliższej promocji się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńkolor prezentuje się naprawdę ładnie:)wiele dobrego słyszałam o tych pomadkach, muszę się na jakąś skusić:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek
OdpowiedzUsuńPiękny ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomadki Rimmel, z tej matowej serii mam dwie :)
OdpowiedzUsuńMa i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam matowe pomadki z Rimmel mam 102 :)
OdpowiedzUsuńCzyli do moich suchych ust się nie nadaje, szkoda :P
OdpowiedzUsuńCały czas mam jakieś skórki :(
też kupiłam szminkę z tej serii ale ja mam numerek 102 :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor! Muszę się skusić na jakąś szminkę od Kate, tyle pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię szminki od Kate, mam kilka ale w czarnym opakowaniu ;) jakoś tamte kolory bardziej do mnie przemawiają
OdpowiedzUsuńNie mam jej jeszcze.
OdpowiedzUsuńMnie też jakoś nie przekonują maty... Ale kolor śliczny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień, uwielbiam pomadki z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńkolor wydaje sie boski!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nei pokazałas na ustach, no ale..:)
OdpowiedzUsuńJa mam nr 102 i bardzo ją lubię;) Z kate mam również nr 10:)
piękny kolor
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie mam, ale jest śliczna!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek... Lubię takie naturalne odcienie, zwłaszcza matowe. Ostatnio moim odkryciem stały się matowe pomadki Essence. Na dodatek kosztują tylko 10zł :)
OdpowiedzUsuńOdcień ma świetny, jednak u mnie pewnie się nie sprawdzi - mam za suche usta.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) Też zdecydowanie lepiej czuję się w odcieniach matowych :D
OdpowiedzUsuń