29 stycznia 2012

PROJEKT "DENKO": Co się w styczniu skończyło:)

Pierwszy raz pisze post na temat zużyć mijającego miesiąca:) W sumie styczeń się jeszcze nie skończył, ale w ciągu tych 3 ostatnich dni już nic nie zdołam wykończyć, więc piszę dziś:)
Może niektórym się to wydawać dużo, ale jakoś tak się trafiło, ze większość kosmetyków, w sumie to samych pielęgnacyjnych, była na wykończeniu akurat teraz:)
Poniżej zdjęcie i krótki komentarz dotyczący każdego z produktów


Jedziemy po kolei:):
1. Szampon nawilżająco - regenerujący  do włosów suchych i zniszczonych, Joanna - przede wszystkim cudny zapach, jak chyba wszystkie produkty do pielęgnacji włosów tej firmy, po umyciu włosy były gładkie, nie puszyły się jak zwykle, niestety zawiera SLSy
2. Mleczko do ciała kozie mleko, skóra sucha i normalna, Ziaja - bardzo wydajny kosmetyk, fajnie się rozprowadza i szybko wchłania, jest dosyć gesty, ma przyjemny, ale niezbyt intensywny zapach, więc idealny dla osób które nie lubią pachnących kosmetyków;) wygładza i uelastycznia skórę
3. Lakier do włosów, mega strong hold, Syoss - chyba najlepszy lakier do włosów jaki miałam, kupuję go zawsze kiedy widzę, że się kończy, wystarczy niewielka ilość aby utrzymać fryzurę,nie skleja włosów, można go szybko wyczesać przy użyciu szczotki
4. Chyba wszystkim znany podkład do cery normalnej i suchej, Revlon - Na początku byłam z niego zadowolona, ładnie krył i wyrównywał koloryt,a le po pewnym czasie chyba troszkę mnie wysuszył i przestało mi się podobać jego mocne krycie, jakoś wolałam lżejsze podkłady bo czułam, ze mam maskę na twarzy,a le idealny na imprezy
5. Serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające, antycellulitowe, Eveline - od razu zaznaczę, że nie używałam go systematycznie, więc nie będę się wypowiadała na temat jego właściwości wyszczuplających i antycellulitowych, ale mogę tylko powiedzieć, że naprawdę fajnie wygładzał i napinał skórę, no i dawał przyjemny chłodek, chociaż teraz zimą to może dla niektórych być spory minus:D
6. Tonik łagodzący, cera sucha i wrażliwa, Nivea Visage - to był mój chyba drugi tonik w życiu, więc wolę się nie wypowiadać:)
7. Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu, Dax cosmetics - Naprawdę fajnie się spisywał, kupiłam go kilka miesięcy temu, ale od kiedy kupiłam Vichy nie używałam go i musiałam teraz wykończyć:) Fajnie usuwał makijaż, mimo, że aby zetrzeć tusz czy liner trzeba było troszkę mocniej potrzeć:)
8. Perfumy Little Black Dress, Avon - piękny zapach, choć tak troszkę wieczorowy:), ja jednak używałam na co dzień i wielu osobom się podobał
9. Czarna maskara wydłużająca i pogrubiająca, Essence - cudny tusz, piękna czarna czerń, fajnie wydłużał i pogrubiał, chociaż na początku troszkę sklejał rzęsy
10. Superskoncentrowane serum modelujące do biustu, Eveline - też chyba znany większości z Was kosmetyk, naprawdę działa, może nie powiększa, bo tego chyba może dokonać tylko operacja plastyczna, ale fajnie napina i ujędrnia
11. Mydło pod prysznic żurawina i poziomka, Ziaja - piękny zapach, ja uwielbiam wszystkie mydła z Ziaji nie tylko ze względu na nską cenę ale te zapachy, ahhh:)
12. Zimowy krem do rąk, ochronny, Delia cosmetics - idealny na zimę ale nie tylko, fajnie chroni dłonie i wygładza
13. Szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych, granat i aloes, Alterra - Fajny szampon ale mało wydajny i posiadający denerwującą glutowatą konsystencję:) piękny zapach, naturalne składniki i fajnie wygładzający włosy:)

18 komentarzy:

  1. ojjj u Ciebie zużyć masa :D obecnie używam tego serum antycellulitowego i faktycznie trzeba regularnie używać, zeby widziec roznice :)
    słuchaj mam takie pytanie jak dodać tą ramkę "you might also like" pod postami? od kilku dni próbuje i nie moge nigdzie znaleźć tego :((

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję serdecznie za pomoc! już sobie dodałam :))) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam zamiar kupić serum modelujące do biustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo, evelne serum jest super, bardzo je lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, jeżeli uważasz, że Revlon do suchej mocno kryje, to zazdroszczę cery, bo dla mnie jest za słaby :(

    OdpowiedzUsuń
  6. na prawdę spora gromadka :) mydełka i żele z Ziaji też uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. duze zuzycia, niektore kosmetyki mam w swoich zbiorach

    OdpowiedzUsuń
  8. duże zużycia :) slim od Eveline bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wooow dużo zużyć :P Bardzo lubię serum wyszczuplające i do biustu Eveline, szampon Ziaji też się nieźle spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Duuuuużo tych zużyć - mnie się udało zużyć raptem 2 produkty ;) ale zawsze to już jakiś plus przy tak dużych zapasach ;) Serum do biustu Eveline bardzo lubię - choć moim faworytem jest Tołpa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Imponujące denko! Ja chyba się w najbliższym czasie zaopatrzę w to serum eveline do biustu. O wyszczuplającym nie wspominając :)

    OdpowiedzUsuń
  12. masa zużyć:) też używam LBD na dzień i podoba się:)

    OdpowiedzUsuń
  13. wciąż zastanawiam się na revlonem. - nie wiem, czy potrzebuję aż takiego krycia.

    OdpowiedzUsuń
  14. sporo tych zużyć :) też mi się skończył ten podkład.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję zużyć sporo tego:) niedawno też zamówiłam te perfumy z Avonu są śliczne

    OdpowiedzUsuń
  16. Większość kosmetyków znam. Bardzo lubię kremy z serii "kozie mleko", ślicznie pachną. Szampon z Alterry uwielbiam, jako jedyny nie wywołuje u mnie łupieżu. Serum do biustu nieźle napina. Krem antycellulitowy też fajnie napręża skórę.
    Używałam tej miceli, ale u mnie niestety niesamowicie podrażniała oczy. O ile przy pierwszej butelce wszystko było okej, o tyle przy drugiej miałam zapewnione koszmarne doznania.

    OdpowiedzUsuń
  17. trochę Ci się tego uzbierało :)
    mi też właśnie kończy się revlon i nie powiem, że mnie to cieszy..

    OdpowiedzUsuń